Biblia
przekłady biblijne wyszukiwarka publiczne zakładki opisy przekładów
system Stronga
Interlinia Konkordancja
komentarze
1Kor Pierwszy List do Koryntian
opracowania apologetyka książki
Lista polecanych E.B. Kościół Pielgrzym D.H. Psychologia i kościół D.H. Inwazja okultyzmu D.H. Zwiedzione chrześcijaństwo
Apologetyka Biblijna
o autorze o platformie kontakt

Porządek napomnienia, przeprosin i przebaczenia

Bóg powołał nas do miłości. Wyraził to jasno w swoich przykazaniach. Nazwał je nawet największym przykazaniem. „Miłuj Boga i bliźniego” (). Wydawać by się mogło, że trudno o prostszy przekaz. Jednak „prosty” nie znaczy zawsze „łatwy”. Z drugiej bowiem strony Bóg zapewnia pysznych ludzi, że „moje myśli nie są waszymi myślami ani wasze drogi nie są moimi drogami” (). Jeśli zatem mamy przykazanie, aby miłować Boga i bliźniego to powinniśmy czynić to według Bożych dróg, a nie własnych. Ludzie stworzyli bowiem wiele własnych wyobrażeń na temat miłości i prawdopodobnie trudno byłoby znaleźć nam niewierzącego człowieka żyjącego w dobrobycie, który nie chciałby kochać i być kochanym.

Kochać tych, których kochamy, przychodzi nam z łatwością. Tym z kolei, których nie lubimy lub którzy nas skrzywdzili, w pobożności widzianej własnymi oczami okazujemy łaskę wyłącznie ich tolerując. Pytanie czy okazujemy im miłość? Często stosujemy do ludzi odmienne standardy i przykładamy różne miary. Gdy między ludźmi jest w porządku, problemu oczywiście nie ma. Co jednak w przypadku, gdy nastąpi jakaś krzywda? Co zrobić, by dalej trzymać się przykazania o miłowaniu Boga i bliźniego? Czy możemy zapomnieć o ludziach i skupić się wyłącznie na relacji z Bogiem? Jak stosować Boże standardy w praktyce? Bóg ma tylko jeden standard miłości i miłosierdzia – doskonały, sprawdzający się w każdej sytuacji i pasujący do każdego człowieka. Patrząc na postępowanie Boga możemy poznać Jego definicję miłości – jedynie prawdziwą.

Przytoczony fragment opisuje Izrael, Judę oraz Boga w obrazie relacji małżeńskiej. Odstępczyni Izrael opuściła Boga. Bóg przekonuje ją, aby do Niego wróciła, lecz tego nie zrobiła. Jej zdradliwa siostra Juda widząc to powróciła do Boga ale pozornie – nie całym sercem. Bogu się to nie podoba. Bóg jednak daje kolejną szansę odstępczyni Izrael.

(6) Wtedy PAN powiedział do mnie za dni króla Jozjasza: Czy widziałeś, co uczyniła odstępczyni Izrael? Chodziła na każdą wysoką górę i pod każde zielone drzewo i tam uprawiała nierząd. (7) I powiedziałem po tym wszystkim, co uczyniła: Powróć do mnie. Lecz nie powróciła. A widziała to jej zdradliwa siostra Juda. (8) I widziałem, gdy z powodu nierządu odstępczyni Izrael oddaliłem ją i dałem jej list rozwodowy, jednak jej zdradliwa siostra Juda nie ulękła się, lecz poszła i również uprawiała nierząd. (9) I przez swój haniebny nierząd zbezcześciła ziemię, i cudzołożyła z kamieniem i drewnem. (10) Mimo tego wszystkiego jej zdradliwa siostra Juda nie powróciła do mnie całym sercem, lecz pozornie, mówi PAN. (11) Dlatego PAN powiedział do mnie: Odstępczyni Izrael okazała się sprawiedliwsza niż zdradliwa Juda. (12) Idź i głoś te słowa ku północy, i mów: Wróć, odstępczyni Izrael, mówi PAN, a nie wybuchnie na was mój gniew. Ja bowiem jestem miłosierny, mówi PAN, i nie chowam gniewu na wieki. (13) Tylko uznaj swoją nieprawość, że odstąpiłaś od PANA, swego Boga, i biegałaś swoimi drogami do obcych pod każde zielone drzewo, a mojego głosu nie słuchaliście, mówi PAN.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW

Bóg wychodzi (ponownie) z napomnieniem Izrael. Wzywa do powrotu, ostrzega przed konsekwencjami (wybuch gniewu) i zapowiada miłosierdzie (nie będzie chował gniewu) – wymaga jednak pokuty (uznaj swoją nieprawość).

  • Jeżeli człowiek zgrzeszy wobec Boga to Ten mówi człowiekowi prawdę. Napomina go, ostrzega przed karą, zapowiada miłosierdzie, ale wymaga pokuty.
  • Napomnienie człowieka jest okazaniem mu miłosierdzia, ponieważ z Bożym napomnieniem związana jest deklaracja przebaczenia – jeśli człowiek uzna swój grzech.
(16) Lecz do niegodziwego Bóg mówi: Po co ogłaszasz moje prawa i masz na ustach moje przymierze; (17) Skoro nienawidzisz karności i rzucasz za siebie moje słowa? (18) Gdy widzisz złodzieja, pochwalasz go, i zadajesz się z cudzołożnikami. (19) Pozwalasz swym ustom źle mówić, a twój język knuje podstępy. (20) Siedzisz i mówisz przeciwko twemu bratu, obmawiasz syna swej matki. (21) To czyniłeś, a ja milczałem; sądziłeś, że jestem do ciebie podobny, ale będę cię napominał i postawię ci to przed oczy. (22) Zrozumcie to teraz wy, którzy zapominacie o Bogu, bym was nie rozszarpał, a nie byłoby nikogo, kto by was ocalił.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Psalm podaje przykład Izraelity, który z jednej strony mówi o Prawie Bożym, a z drugiej nienawidzi napomnienia od Boga. Bóg takiego człowieka nazywa niegodziwym.

  • Gdyby Bóg nie napomniał niegodziwca to byłby do niego podobny. Nie można milczeć w obliczu złego postępowania. W przeciwnym razie godzimy się na to, co widzimy lub słyszymy.

Ja wszystkich, których miłuję, strofuję i karcę. Bądź więc gorliwy i pokutuj.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Ponieważ Bóg miłuje swoich – dlatego ich strofuje i karci. Gdyby Bóg nie karcił, nie okazywałby miłości niekarnym.

Psalm 141 to modlitwa człowieka, który rozumie, że nie ma u Boga sprzeczności miedzy sprawiedliwością i miłosierdziem.

(3) PANIE, postaw straż przy moich ustach; strzeż drzwi moich warg. (4) Nie skłaniaj mego serca ku złemu, abym nie popełniał czynów niegodziwych z ludźmi, którzy czynią nieprawość, i żebym się nie karmił ich rozkoszami. (5) Niech mnie bije sprawiedliwy, a przyjmę to za miłosierdzie; i niech mnie strofuje, a będzie mi to jak wyborny olejek, który nie zaszkodzi mojej głowie; bo jeszcze będę się modlił w czasie ich nieszczęścia.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Człowiek sprawiedliwy przyjmuje napomnienie z rąk sprawiedliwego człowieka (jest to dla niego Boże miłosierdzie).

  • Rozumie, że jest to dla niego nie strata lecz zysk, gdy jest strofowany.

Salomon obrazuje różnicę między człowiekiem, który postępuje zgodnie z Bożymi zasadami, a tym, który tego nie robi.

(24) Kto mówi niegodziwemu: Jesteś sprawiedliwy, tego będą ludzie przeklinać, a narody będą się nim brzydzić. (25) A ci, którzy go strofują, będą szczęśliwi i przyjdzie na nich obfite błogosławieństwo. (26) Pocałują wargi tego, który daje słuszną odpowiedź.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Człowiek mówiący prawdę (nazywający zło – złem, a dobro – dobrem) może liczyć na błogosławieństwo, szczęście i przychylność sprawiedliwych ludzi.

  • Człowiek niemówiący prawdy będzie przeklęty przez sprawiedliwych ludzi (nie powiedzą o nim dobrego słowa) i obrzydliwy (będą od niego stronić).

  • Mów prawdę a znajdą się wokół Ciebie ludzi sprawiedliwi. Powtarzaj kłamstwa, a szybko otoczysz się niegodziwcami.

(1) Słowo PANA doszło do Jonasza, syna Amittaja, mówiące: (2) Wstań, idź do Niniwy, tego wielkiego miasta, i wołaj przeciwko niej, bo jej niegodziwość wzniosła się przed moje oblicze. (3) Ale Jonasz wstał, aby uciec do Tarszisz sprzed oblicza PANA, i przybył do Jafy. Znalazł okręt, który płynął do Tarszisz, zapłacił za przejazd i wsiadł na niego, aby płynąć z nimi do Tarszisz i uciec sprzed oblicza PANA.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Bóg widząc złe postępowanie Niniwy, nie pozostaje obojętny i powołuje Jonasza na proroka.

  • Bóg chce powiedzieć prawdę niniwczykom. Jonasz natomiast nie chce i ucieka od Boga.

Jon.1 Bóg ostrzega Jonasza zsyłając potężną burzę na morze. Na koniec karze Jonasza przygotowując wielką rybę.

Jon.2 Jonasz we wnętrzu ryby woła do Boga o ratunek, przyznaje, że od Niego pochodzi wybawienie. Bóg okazuje mu miłosierdzie.

(1) Wtedy słowo PANA doszło do Jonasza po raz drugi mówiące: (2) Wstań, idź do Niniwy, tego wielkiego miasta, i głoś przeciwko niej to, co ci rozkazuję. (3) Wstał więc Jonasz i poszedł do Niniwy zgodnie ze słowem PANA. A Niniwa była bardzo wielkim miastem, na trzy dni drogi.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Choć przyczyną problemu była Niniwa to jednak w wyniku grzechu mieszkańców Jonasz również okazał Bogu nieposłuszeństwo. Człowiek nie jest samotną wyspą, powołaną do życia przez Boga w samotności, w oderwaniu od innych ludzi.

  • Grzech jednego człowieka może prowadzić do grzechu drugiego, jeśli nie będzie postępował wobec innych wzorem tego jak postępuje Bóg.

  • Jonasz woła do Pana o ratunek, który przychodzi. Bóg jednak nie przestaje wymagać od niego posłuszeństwa (wykonania tego, co słuszne).

Jonasz zaczął chodzić po mieście, ile mógł przejść w jeden dzień, i wołał: Po czterdziestu dniach Niniwa zostanie zburzona.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW

Jonasz nie głosi nawet ewangelii. Treść jego głoszenia nie zawiera obietnicy ratunku, nie daje mieszkańcom nadziei. Mówi wyłącznie o nadchodzącym zniszczeniu miasta.

I mieszkańcy Niniwy uwierzyli Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory, od największego z nich aż do najmniejszego.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
Kto wie, czy Bóg się nie odwróci i nie pożałuje, i nie odstąpi od zapalczywości swego gniewu, abyśmy nie zginęli.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Mieszkańcy nie tylko uwierzyli Jonaszowi i okazali skruchę, ale również mieli nadzieję na ratunek.

I Bóg widział ich czyny, że odwrócili się od swojej złej drogi, i Bóg pożałował tego nieszczęścia, które zapowiedział im czynić, a nie uczynił.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Mieszkańcy rzeczywiście odwrócili się od swojej złej drogi. Zmienili swoje postępowanie.

  • Wobec tego również Bóg zmienia wobec mieszkańców swój zamiar. Okazuje im miłosierdzie.

(1) Ale Jonaszowi bardzo się to nie podobało i rozgniewał się. (2) I modlił się do PANA, mówiąc: Proszę, PANIE, czy tego nie mówiłem, gdy jeszcze byłem w swojej ziemi? Dlatego zaraz uciekłem do Tarszisz, gdyż wiedziałem, że ty jesteś Bogiem łaskawym i litościwym, nieskorym do gniewu i pełnym wielkiego miłosierdzia, który żałuje nieszczęścia.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Jonasz nie chciał okazać Niniwie miłosierdzia, uważał, że ich kara jest słuszna.

  • Wniosek: Brak napomnienia oznacza, że nie chcemy, aby ktoś miał szansę na ratunek.

A ja miałbym nie żałować Niniwy, tego wielkiego miasta, w którym jest więcej niż sto dwadzieścia tysięcy ludzi, którzy nie umieją rozróżnić swej prawej ręki od lewej, a także wiele bydła?
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW

Bóg żałuje nieszczęścia człowieka zawsze, człowiek niekoniecznie.

Bóg posłał Ezechiela, aby napomniał lud Izraela, który miał zatwardziałe serce.

(4) Potem powiedział do mnie: Synu człowieczy, idź, udaj się do domu Izraela i mów do niego moimi słowami. (5) Bo nie posyłam cię do ludu o niezrozumiałej mowie lub trudnym języku, ale do domu Izraela; (6) Nie do wielu narodów o niezrozumiałej mowie i trudnym języku, których słów byś nie zrozumiał, chociaż gdybym cię do nich posłał, usłuchałyby cię. (7) Lecz dom Izraela nie będzie chciał cię słuchać, ponieważ mnie samego nie chce usłuchać. Cały dom Izraela ma bowiem twarde czoło i zatwardziałe serce. (8) Oto uczyniłem twoją twarz twardą przeciwko ich twarzom, a twoje czoło twarde przeciwko ich czołom. (9) Uczyniłem twe czoło jak diament, twardszym od krzemienia. Nie bój się ich ani nie lękaj się ich twarzy, gdyż są domem buntowniczym. (10) I powiedział do mnie: Synu człowieczy, weź sobie do serca wszystkie moje słowa, które będę do ciebie mówić, i słuchaj ich uszami. (11) Idź, udaj się do pojmanych, do synów twego ludu, i powiedz im: Tak mówi Pan BÓG – czy będą słuchać, czy nie.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Ezechiel wie, że nie zostanie wysłuchany. Jednak i tak ma pójść.

  • Wniosek: Nie należy się zniechęcać z napomnieniem i robić to niezależnie od okoliczności i osobistych uprzedzeń.

Bóg ustanowił Ezechiela stróżem domu Izraela. Nałożył na niego obowiązek upominania.

(17) Synu człowieczy, ustanowiłem cię stróżem domu Izraela. Usłysz więc słowo z moich ust i upominaj go ode mnie. (18) Gdy powiem bezbożnemu: Z pewnością umrzesz, a nie upomnisz go ani nie ostrzeżesz, aby go odwieść od jego bezbożnej drogi, aby uratować jego życie, to ten bezbożny umrze w swojej nieprawości, ale jego krwi zażądam z twojej ręki. (19) Lecz jeśli ostrzeżesz bezbożnego, a on nie odwróci się od swej bezbożności i od swej bezbożnej drogi, to on umrze w swojej nieprawości, ale ty wybawisz swoją duszę. (20) Gdy zaś sprawiedliwy odwróci się od swojej sprawiedliwości i popełni nieprawość, a ja ześlę na niego przeszkodę, to on umrze. Ponieważ nie ostrzegłeś go, umrze w swym grzechu i nie będzie się pamiętać o jego sprawiedliwości, którą czynił, lecz jego krwi zażądam z twojej ręki. (21) Ale jeśli ostrzeżesz sprawiedliwego, aby sprawiedliwy nie zgrzeszył, i on nie zgrzeszy, na pewno będzie żył, bo przyjął ostrzeżenie, a ty ocalisz swoją duszę.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Upomnienie jest sposobem ochrony, formą ostrzeżenia i ratuje życie.

  • Ezechiel ma upominać bezbożnych, aby ich uratować, podobnie jak sprawiedliwych, aby ich ustrzec.

  • Bóg pociągnie Ezechiela do odpowiedzialności, jeśli nie ostrzeże grzeszników.

Wniosek: Jeżeli Bóg nakłada na człowieka odpowiedzialność za życie innych ludzi, jego bliźnich, czy też braci i sióstr w wierze to należy te obowiązki dopełnić. Przymykanie oczu na zło u ludzi i niemówienie im prawdy może prowadzić do tego, że Bóg się o to od nas upomni.

Opis jest elementem szerszego kontekstu, lecz tutaj skupimy się wyłącznie na relacji indywidualnej między dwoma osobami. Jest tutaj o dwóch Izraelitach (braciach), w sytuacji, w której jeden wyrządził zło drugiemu.

Jeśli twój brat zgrzeszy przeciwko tobie, idź, strofuj go sam na sam. Jeśli cię usłucha, pozyskałeś twego brata.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Jeżeli pojawił się problem to skrzywdzony nie ma czekać, lecz pójść i strofować swojego brata. To pokrzywdzony wychodzi z inicjatywą naprawy sytuacji.

  • Aby pozyskać brata musi on usłuchać słów napomnienia. W innym przypadku relacje nie będą naprawione. Aby pozyskać brata, musi nastąpić skrucha.

Choć osoba pokrzywdzona powinna wyjść z inicjatywą napomnienia i pojednania to nie znaczy, że na tym, kto wyrządził krzywdę, nie ciąży odpowiedzialność, aby wyjść z własnej inicjatywy, przeprosić i naprawić szkodę. W przykładzie widzimy Żyda, który przychodzi przed świątynię, aby złożyć ofiarę dziękczynną Bogu za błogosławieństwo, które otrzymał. Wyrządził on jednak krzywdę swojemu bratu i sobie o tym przypomina.

(21) Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, podlega sądowi. (22) Lecz ja wam mówię: Każdy, kto się gniewa na swego brata bez przyczyny, podlega sądowi, a kto powie swemu bratu: Raka, podlega Radzie, a kto powie: Głupcze, podlega karze ognia piekielnego. (23) Jeśli więc przyniesiesz swój dar na ołtarz i tam przypomnisz sobie, że twój brat ma coś przeciwko tobie; (24) Zostaw swój dar tam przed ołtarzem, idź i najpierw pojednaj się ze swoim bratem, a potem przyjdź i ofiaruj swój dar.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • O ile to możliwe, zanim przyjdziemy do Boga (na przykład w modlitwie), należy pojednać się z bratem, któremu wyrządziliśmy krzywdę.

  • Na osobie, która uczyniła źle ciąży odpowiedzialność, aby naprawić wyrządzone szkody (przeprosin, czasem zadośćuczynienia) i nie powinna ona czekać, aż zostanie oskarżona lub napomniana przez osobę, która ucierpiała.

  • Nie można mieć bezpośredniej relacji z Bogiem, jeśli mamy niezałatwioną sprawę z bratem, któremu wyrządziliśmy szkodę. Bóg to widzi. Człowiek nie został powołany wyłącznie do właściwej relacji z Bogiem ale również do właściwych relacji z ludźmi, z którymi żyje.

Pan Jezus w przypowieści obrazuje głębię Bożego miłosierdzia. Pokazuje, jak wiele Bóg wybaczył człowiekowi i jakie płyną z tego konsekwencje dla tych, którzy chowają urazę w sercu wobec innych ludzi.

(21) Wtedy Piotr podszedł do niego i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć mojemu bratu, gdy zgrzeszy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? (22) I odpowiedział mu Jezus: Nie mówię ci, że aż siedem razy, ale aż siedemdziesiąt siedem razy. (23) Dlatego królestwo niebieskie podobne jest do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. (24) A gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. (25) A ponieważ nie miał z czego oddać, jego pan kazał go sprzedać wraz z żoną, dziećmi i wszystkim, co miał, i spłacić dług. (26) Wtedy sługa upadł i oddał mu pokłon, mówiąc: Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam. (27) Pan tego sługi, ulitowawszy się nad nim, uwolnił go i darował mu dług. (28) Lecz gdy ten sługa wyszedł, spotkał jednego ze swoich współsług, który był mu winien sto groszy. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: Oddaj, coś winien! (29) Wtedy jego współsługa upadł mu do nóg i prosił go: Okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam. (30) On jednak nie chciał, ale poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. (31) A jego współsłudzy, widząc, co się stało, zasmucili się bardzo i poszedłszy, oznajmili swemu panu wszystko, co zaszło. (32) Wtedy jego pan wezwał go i powiedział: Zły sługo, darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. (33) Czyż i ty nie powinieneś był zmiłować się nad swoim współsługą, jak ja zmiłowałem się nad tobą? (34) I jego pan, rozgniewany, wydał go katom, dopóki nie odda wszystkiego, co był mu winien. (35) Tak i wam uczyni mój Ojciec niebieski, jeśli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu jego przewinień.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Najwyraźniej Piotr uważał, że przebaczenie siódmy raz z rzędu to już za wiele („aż siedem razy?”). Jezus w odpowiedzi podnosi liczbę do absurdu chcąc w ten sposób pokazać, że nie chodzi o to, by to liczyć. Licząc przebaczone sprawy nosimy je w sercu, a przebaczyć powinniśmy zawsze, niezależnie od naszego prywatnego rejestru szkód, zasług i przebaczonych spraw.

  • Jeśli Bóg przebaczył nam nasze grzechy to my również powinniśmy przebaczyć tym, którzy zawinili przeciwko nam.

  • Jeśli nie przebaczymy ludziom to jak Bóg mógłby nam przebaczyć? Bóg jest sprawiedliwy nie tylko wobec nas ale również przeciw nam.

Przykład przebaczenia w praktyce. Skrzywdzony człowiek wychodzi z inicjatywą i napomina swojego brata. Choć to on poniósł szkodę to jednak nie liczy własnej szkody, ponieważ rozumie swoją powinność wobec bliźniego. Tłumaczy bratu, że to, co się stało, nie było w porządku. Mówi prawdę, nie ukrywa, że został skrzywdzony, nie zapomina, lecz równocześnie daje mu szansę i próbuje pozyskać swego brata.

(3) Miejcie się na baczności. Jeśli twój brat zgrzeszy przeciwko tobie, strofuj go, a jeśli żałuje, przebacz mu. (4) A jeśli siedem razy na dzień zgrzeszy przeciwko tobie i siedem razy w ciągu dnia zwróci się do ciebie, mówiąc: Żałuję tego – przebacz mu.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Przebaczenie następuje wtedy, jeśli winny żałuje tego, co zrobił. Nie można przebaczyć komuś, kto nie żałuje. W taki sposób postępuje Bóg – przebacza grzechy tym, którzy pokutują. Nigdy nie przebacza niepokutującym grzesznikom.

  • Przebaczenie będące elementem miłosierdzia, czyli również miłości, nie prowadzi rachunku wyrządzonych krzywd (). Przebaczyć należy zawsze, niezależnie jak wielką urazę nosi się w sercu. Noszenie takiej urazy wobec człowieka, który szczerze przeprasza, jest grzechem – ale nie tego człowieka, lecz naszym własnym.

Zasady Bożego miłosierdzia, które wyrażają się w napomnieniu widoczne są również w nauce apostolskiej. Napomnienie może być kierowane nawet do tych, którzy niczego złego nie zrobili, jest jednak elementem, który chroni wierzących.

A też ja sam jestem pewien co do was, moi bracia, że i wy sami jesteście pełni dobroci, napełnieni wszelkim poznaniem i możecie jedni drugich napominać.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Wierzącym potrzebne jest poznanie Słowa Bożego, aby byli zdolni napominać innych. Z tego powodu powinniśmy poznawać Pismo, aby móc okazywać innym troskę.

Słowo Chrystusa niech mieszka w was obficie ze wszelką mądrością, nauczajcie i napominajcie się wzajemnie przez psalmy, hymny i pieśni duchowe, z wdzięcznością śpiewając w waszych sercach Panu.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW
  • Napomnienie nie musi wyrażać się w formie oskarżenia o grzech. Psalmy i hymny przekazują treść Słowa Bożego. Nie będą one jednak wyrozumiałe dla tych, którzy mają problem z grzechem. Słowo Boże nigdy niczego nie wypaczy, w przeciwieństwie do naszych autorskich wyobrażeń na temat Bożej miłości.

Apostoł Paweł przekazuje również ostrzeżenie, aby nie bagatelizować Bożego napomnienia. Należy pamiętać, że napomnienie jest elementem bycia dziećmi Bożymi oraz wyrazem Jego miłości. Bóg karze i chłoszcze, ponieważ kocha.

(4) Jeszcze nie stawialiście oporu aż do krwi, walcząc przeciwko grzechowi; (5) I zapomnieliście o napomnieniu, które jest kierowane do was jako synów: Mój synu, nie lekceważ karania Pana i nie zniechęcaj się, gdy on cię napomina. (6) Kogo bowiem Pan miłuje, tego karze, a chłoszcze każdego, którego za syna przyjmuje. (7) Jeśli znosicie karanie, Bóg obchodzi się z wami jak z synami. Jaki to bowiem syn, którego ojciec nie karze? (8) A jeśli jesteście bez karania, którego wszyscy są uczestnikami, wtedy jesteście bękartami, a nie synami. (9) Poza tym nasi cieleśni ojcowie nas karali, a szanowaliśmy ich. Czyż nie tym bardziej powinniśmy poddać się Ojcu duchów, abyśmy żyli? (10) Tamci bowiem karali nas przez krótki czas według swego uznania. Ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy byli uczestnikami jego świętości. (11) A żadne karanie w danej chwili nie wydaje się radosne, ale smutne. Potem jednak przynosi błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie byli ćwiczeni. (12) Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i omdlałe kolana. (13) Prostujcie ścieżki dla waszych stóp, aby to, co chrome, nie zeszło z drogi, ale raczej zostało uzdrowione.
  • BG
  • BB
  • KJV
  • BT
  • BW

  • Miłość to dobroć, życzliwość i miłosierdzie w przypadku wyrządzonego zła. Bóg okazuje swoje miłosierdzie wobec każdego człowieka. Jeżeli jest problem, Bóg tego nie ukrywa.

  • Miłosierdzie to napomnienie (ostrzeżenie), które prowadzi do pokuty (przeprosin, zmiany postępowania, naprawy szkód), a szczera pokuta (skrucha, żal) prowadzi do przebaczenia (nie noszenia dalej żalu lub oskarżeń). Bóg przebacza zawsze, jeżeli widzi szczerze pokutujące serce.

  • Ten, który skrzywdził, nie powinien czekać, aż zostanie napomniany, lecz powinien przeprosić skrzywdzonego.

  • Jeśli tak nie jest to skrzywdzony człowiek ma obowiązek napomnienia tego, kto źle postąpił.

  • Napomnienie człowieka jest daniem mu szansy zmiany postępowania – koniecznym warunkiem przebaczenia.

  • Skrzywdzony człowiek nie ma prawa nosić w sercu żalu, jeśli został przeproszony – powinien przebaczyć.

  • Człowiek wierzący w swoim życiu powinien patrzeć na postępowanie Boga i postępować za Jego przykładem.

  • Jeżeli nie napominamy tych, którzy tego potrzebują to skąd pomysł, że Bóg napomni nas, abyśmy byli uczestnikami Jego świętości?

  • Jeżeli nie przebaczymy winowajcom, którzy nas o to proszą to skąd pomysł, że Bóg przebaczy nam, gdy się do Niego w skrusze zwrócimy?

  • Jeżeli przebaczamy tym, którzy nie pokutują to dlaczego Bóg, który jest miłością nie robi tak wobec całej rzeszy ludzi idących szeroką drogą na zatracenie? Czy jesteśmy bardziej kochający od Boga? A może po prostu brak nam zrozumienia Bożego miłosierdzia?

wystąpił błąd przy pobieraniu obrazka

Tajemnica królestwa niebieskiego
Rodowód Adama: Graficzna interpretacja lat życia pierwszych ludzi

Formularz kontaktowy

O głębokości bogactwa zarówno mądrości, jak i poznania Boga! Jak niezbadane są jego wyroki i niedocieczone jego drogi!

Rz.11,33

Apologetyka Biblijna 2022-2025 © Wszelkie prawa zastrzeżone

rejestracjao autorzeo plaftormiekontaktprawa autorskiemapa platformypolityka prywatności