Biblia
przekłady biblijne wyszukiwarka publiczne zakładki opisy przekładów
system Stronga
Interlinia Konkordancja
komentarze
1Kor Pierwszy List do Koryntian
opracowania apologetyka książki
Lista polecanych E.B. Kościół Pielgrzym D.H. Psychologia i kościół D.H. Inwazja okultyzmu D.H. Zwiedzione chrześcijaństwo
Apologetyka Biblijna
o autorze o platformie kontakt

Niniejszy artykuł został pierwotnie opublikowany 1 sierpnia 1998 i dostępny jest na stronie thebereancall.org

Tytuł oryginalny: Am I a fundamentalist?

Tłumaczenie na polski, za uprzejmą zgodą Wydawców: apologetykabiblijna.pl

Wersety biblijne pochodzą z:

Pismo Święte: Stary i Nowy Testament. Pilnie i wiernie przetłumaczone w 1632, z uwspółcześnioną gramatyką i uaktualnionym słownictwem, tj. „Uwspółcześnionej Biblii Gdańskiej”, Fundacja Wrota Nadziei, Toruń, 2022.

wystąpił błąd przy pobieraniu obrazka

„Jesteś fundamentalistą!” Oskarżenie to skierował pod moim adresem student pierwszego roku uniwersytetu, który właśnie wyszedł z wojska w 1947 roku. Po przenikliwym tonie pogardy nie trzeba było wyjaśnień, aby zrozumieć, że bycie nazwanym „fundamentalistą” było ostateczną zniewagą w dumnym świecie akademickim. Odpowiedziałem mniej więcej tak: „Jeśli bycie fundamentalistą oznacza trzymanie się solidnych podstaw matematyki, rachunkowości, chemii czy jakiegokolwiek innego zawodu, to z radością przyjmuję tę etykietę. A ponieważ Biblia jest dosłownie Słowem Bożym i jest bezbłędna, przyjęcie jej fundamentów i bycie im wiernym jest jedynym inteligentnym wyborem”. Ta odpowiedź tylko zwiększyła frustrację i furię tych, którzy gorąco ze mną debatowali przez ostatnie dwie godziny.

Okazją ku temu było pierwsze spotkanie „Godziny Krytyków”, nowo zorganizowanej przez studentów i wykładowców, by wyśmiewać Biblię i obalać jej prawdziwość. W tłumie widzów było wielu chrześcijan, których rozpoznałem z kampusowego klubu chrześcijańskiego, jednak żaden z nich nie odezwał się ani słowem. Stałem sam w tym audytorium wobec nawału argumentów z każdej strony, wszystkich na rzecz ewolucji i ateizmu. Będąc dość naiwnym 21-latkiem, byłem zszokowany wrogością tak otwarcie okazywaną Biblii i Bogu Biblii.

W tamtym momencie mojego życia niewiele wiedziałem o Harrym Emersonie Fosdicku, pastorze Pierwszego Kościoła Prezbiteriańskiego w Nowym Jorku, kluczowej postaci amerykańskiego liberalizmu/modernizmu, ani nie miałem najmniejszego pojęcia o rosnącym odrzuceniu nieomylności Biblii wśród licznych grup tych, którzy nazywali się chrześcijanami. Imię J. Greshama Machena było mi zupełnie nieznane, podobnie jak przegrana bitwa, którą stoczył w Princeton Seminary w latach dwudziestych XX wieku przeciwko herezji, zanim ta uczelnia stała się całkowicie liberalna i pociągnęła za sobą większość Kościoła Prezbiteriańskiego.

Najskuteczniejsi słudzy Szatana są mistrzami dwumowy. Fosdick twierdził, że szanuje doktrynę, ale ostrzegał przed wszechobecnym „niebezpieczeństwem w kładzeniu nacisku na doktrynę...”. Nauczał, że „w religii nic nie ma fundamentalnego znaczenia, oprócz tych rzeczy, które tworzą prywatną i publiczną dobroć... i postęp społeczny”. Fosdick był wówczas rozpoznawany przez większość prawdziwych chrześcijan jako niewierzący, którym był. Jednak Normanowi Vincentowi Peale’owi, nie mniejszemu heretykowi, udało się znaleźć akceptację praktycznie wszędzie, podobnie jak jego głównemu uczniowi, Robertowi Schullerowi.

Modernista bierze najnowsze idee świeckiego świata i podstępnie ubiera je w chrześcijański język. Nikomu nie udał się ten przekręt tak zgrabnie, jak dzisiejszym chrześcijańskim psychologom, którym jakoś udaje się brać antychrześcijańskie teorie zaprzysięgłych wrogów ewangelii i „integrować” je z teologią. Peale był pierwszym, który to zrobił. W 1937 roku założył „chrześcijańską” klinikę psychiatryczną przy swoim kościele, wzór dla dzisiejszych licznych klinik, które przyniosły fortuny swoim założycielom.

Machen trafnie zauważył, że zastraszanie przez naukę oraz pragnienie uzyskania akceptacji i szacunku w społeczności akademickiej doprowadziły do kompromisów, które skutecznie zneutralizowały ewangelię. Ta pasja coraz częściej motywuje chrześcijańskie szkoły, od Fuller po Wheaton. Machen oskarżył liberałów o „próby usunięcia z chrześcijaństwa wszystkiego, czemu można by się sprzeciwić w imię nauki”.

Wielu dzisiejszych ewangelików wydaje się myśleć, że naukowcy wiedzą więcej o wszechświecie niż jego Stwórca. Biblia cierpi z powodu Bożej ignorancji? Rezultatem jest śmiertelny kompromis wiary. Widzieliśmy to w akceptacji teistycznego ewolucjonizmu przez Christianity Today, Promise Keepers oraz wiele seminariów i chrześcijańskich uniwersytetów, mimo że wyraźnie zaprzecza to Biblii i podważa ewangelię. Ten sam kompromis zawiera się, kwestionując biblijny opis potopu.

Billy Graham, który dziesiątki lat temu wyrzekł się swojego fundamentalizmu, powiedział niedawno, że nie jest pewien, czy potop Noego miał zasięg ogólnoświatowy. New Bible Commentary (Nowy Komentarz Biblijny) wydawnictwa InterVarsity (s. 88) również stwierdza:

Narracja [biblijna] nie potwierdza bezpośrednio powszechnego potopu...

— New Bible Commentary

Wręcz przeciwnie, Biblia nie pozostawia miejsca na takie lawirowanie:

Wszystko, co jest na ziemi, zginie (Rdz.6,17) (...) zgładzę z powierzchni ziemi wszelkie stworzenie, które uczyniłem (Rdz.7,4) (...) góry zostały zakryte. Zginęło więc wszelkie ciało (...) Pozostał tylko Noe i ci, którzy z nim byli w arce. (Rz.7,20-23)

— Uwspółcześniona Biblia Gdańska

Instrukcje Boga dla Noego, by wprowadził do arki po parze z każdego gatunku, mają sens tylko wtedy, gdy potop był ogólnoświatowy. Bóg obiecał, że nigdy więcej nie zniszczy ziemi wodą (), a jednak miało miejsce wiele wielkich powodzi regionalnych. Przyszłe zniszczenie świata przepowiedziane przez Piotra byłoby zaledwie lokalnym pożarem, gdyby potop, do którego je porównuje (), był lokalny. Wreszcie, Jezus przyrównuje Swój przyszły ogólnoświatowy sąd nad całą ludzkością do potopu ().

Musimy wierzyć całej Biblii. To jest biblijny fundamentalizm. Jeśli Księga Rodzaju nie jest dokładna w każdym szczególe, to dlaczego ufać czemukolwiek innemu w Biblii? Jeśli Biblia myli się co do pochodzenia i upadku człowieka, dlaczego polegać na tym, co mówi o odkupieniu człowieka i jego wiecznym przeznaczeniu? W rzeczywistości Biblia jest w 100 procentach dokładna we wszystkim, o czym mówi.

To, czy najnowsza nauka zgadza się z Biblią, czy nie, nie ma znaczenia dla fundamentalisty. Ponieważ ufamy Bogu, nie dajemy się zastraszyć człowiekowi. Tylko głupiec zamieniłby nieomylne Słowo Boże na zmienne i omylne opinie ludzi. Naukowcy popełniają błędy i często kierują się uprzedzeniami. W swojej książce Great Feuds in Science (Wielkie spory w nauce) historyk Hal Hellman dokumentuje, że nawet najwięksi naukowcy byli „pod wpływem pychy, ambicji, chciwości, wojowniczości, zazdrości i niezaprzeczalnej potrzeby posiadania racji”.

Niestety, coraz mniejsza liczba tych, którzy nazywają się chrześcijanami, nadal opowiada się za biblijną bezbłędnością i wystarczalnością, jak dokumentuje Harold Lindsell w The Battle for the Bible (Bitwa o Biblię). Seminarium Teologiczne Fuller jest tylko jednym z przykładów, które podaje. Oczywiście, biblijna bezbłędność nie jest problemem dla rzesz w ruchu charyzmatycznym / przebudzeniowym, które polegają na doświadczeniach i emocjach, a nie na doktrynie. Miłość do Jezusa jest dziś dla wielu wspaniałym uczuciem całkowicie oderwanym od prawdy, którą Jezus sam siebie ogłasza. W The Bible in the Balance (Biblia na szali) (s. 319-320) Lindsell wyznaje, że:

Termin ewangelikalny stał się tak zdewaluowany, że stracił swoją użyteczność... Może lepiej byłoby zaakceptować termin fundamentalista ze wszystkimi pejoratywami przypisywanymi mu przez jego krytyków.

— Harold Lindsell

Fundamentaliści zyskali złą sławę z dwóch powodów:

  1. Niektórzy chrześcijańscy fundamentaliści są fanatykami i doprowadzają oddzielanie się od innych chrześcijan do niebiblijnych i nierozsądnych skrajności; oraz
  2. Muzułmańscy fundamentaliści żądają, aby wszyscy przestrzegali tego samego ubioru i zwyczajów, które praktykował Mahomet w siódmym wieku. Oddani celowi islamu, jakim jest podbicie świata siłą, są odpowiedzialni za większość dzisiejszego terroryzmu na świecie. W rezultacie, nawet chrześcijańscy fundamentaliści, których prawem jest miłość, są często wrzucani do tego samego fanatycznego worka.

Ci, którzy chcą bezgranicznie ufać Słowu Chrystusa i być mu posłusznym oraz być Jego prawdziwymi uczniami (), muszą być gotowi, jak Daniel i jego przyjaciele, stać samotnie. Bojąc się być innymi, większość chrześcijan biegnie za stadem. Spragnieni poklasku tego świata, „umiłowali bowiem chwałę ludzką bardziej niż chwałę Bożą” (). C.H. Spurgeon stał praktycznie sam, opuszczony nawet przez byłych uczniów i przyjaciół, gdy został potępiony przez Brytyjską Unię Baptystów za niechęć do tolerowania apostazji w tym gremium. Krótko przed śmiercią A.W. Tozer oświadczył: „Moimi kazaniami zamknąłem sobie drogę na prawie każdą ambonę w Ameryce Północnej”. Co za akt oskarżenia dla tych pastorów i kościołów! ().

Chrystus ostrzegał: „Biada wam, gdy wszyscy ludzie będą dobrze o was mówić, bo tak ich ojcowie postępowali wobec fałszywych proroków” (). Oświadczył, że prawdziwa wiara w Boga jest niemożliwa, gdy „przyjmujecie chwałę jedni od drugich, a nie szukacie chwały, która jest od samego Boga” (). John Ashbrook pisze, że:

Nowy ewangelikalizm postanowił zaimponować światu swoim intelektem. Pragnął szacunku środowisk akademickich. Postanowił zdobyć uznanie u źródeł świeckiej nauki

— John Ashbrook

Carl Henry zauważył, że:

W geście szacunku dla rosnącego nastroju tolerancji... wiara chrześcijańska jest pakowana tak, aby zwiększyć jej rynkową atrakcyjność

— Carl Henry

Jedynym wrogiem liberalizmu jest fundamentalistyczne, mocne trzymanie się Pisma Świętego. Martyn Lloyd-Jones ubolewał nad faktem, że wielu ewangelikalnych przeszło od „głoszenia do dzielenia się...”, co subtelnie zamienia autorytet Słowa Bożego na ludzkie doświadczenie i opinię. Kompromis nie pomoże niewierzącemu zobaczyć światła; tylko go jeszcze bardziej zaślepia. Tolerancja przymyka oko na ludzką niechęć do poddania się autorytetowi Boga. Liberalizm nieuchronnie zatwardza się przeciwko prawdzie. Widzimy to dzisiaj na całym świecie.

Akceptacja homoseksualizmu, rzekomo w imię tolerancji i liberalizmu, wyhodowała rosnącą nietolerancję wobec jakiegokolwiek innego punktu widzenia. Cały świat, który przez tysiące lat postrzegał homoseksualizm jako nienaturalny i wstydliwy, jest zmuszany do porzucenia tego przekonania. Homoseksualiści, którzy błagali o tolerancję, okazali się całkowicie nietolerancyjni teraz, gdy mają władzę. Brutalnie atakują, werbalnie i fizycznie, każdego, kto chce zachować niezależną opinię. Świat został zmuszony do przyznania homoseksualistom specjalnego, uprzywilejowanego statusu. Dzieje się tak pomimo faktu, że tak zwany gejowski styl życia jest pełen najbardziej niezdrowych praktyk, które rozprzestrzeniają choroby zagrażające całemu społeczeństwu i skracają oczekiwaną długość życia o prawie połowę. Nieuleczalna choroba AIDS, choć osiągająca rozmiary epidemii, dotykająca nawet niewinnych i śmiertelna dla każdego, kto się nią zarazi, otrzymuje niebezpieczną tajemnicę i uprzywilejowany status ze względu na jej rozpowszechnienie wśród homoseksualistów.

Tę samą nietolerancję widzimy ze strony ewolucjonistów, którzy oskarżają kreacjonistów o ciasnotę umysłową. Nauka ma rzekomo promować wolność badania i akceptowania faktów. Jednak w imię nauki, teoria ewolucji jest narzucana każdemu dziecku w szkołach publicznych jako fakt, podczas gdy dowody faktyczne przeciwko niej są tłumione, a biblijna i racjonalna alternatywa stworzenia przez Boga nie może być nawet brana pod uwagę.

Podczas naszej ostatniej podróży do Rosji, jeden z najwyższych urzędników systemu edukacji powiedział nam:

Przez 70 lat widzieliśmy owoce dogmatycznego narzucania studentom jednego punktu widzenia. Mamy tego dość i jesteśmy chętni do studiowania alternatywy.

— anonim

Upadek komunizmu pozostawił próżnię moralną, którą Rosja stara się wypełnić moralnym nauczaniem z Biblii. Paradoksalnie, rosyjskie szkoły przyjmują teraz nauczanie tej samej biblijnej moralności i kreacjonizmu, które są zakazane w amerykańskich szkołach! Nie wiemy, jak długo to potrwa. Rosyjska Cerkiew Prawosławna, nietolerancyjna i stanowczo przeciwna ewangelii, stara się o powrót do monopolu na religię, który kiedyś posiadała – a niektórzy amerykańscy ewangelikalni współpracują tam z tym antychrystusowym systemem. Módlcie się za Rosję.

„Chrześcijaństwo” zostało wprowadzone w 988 r. n.e. do tego, co później stało się Rosją, przez księcia Włodzimierza. Sklaniał się ku islamowi, ponieważ jego 20 żon nie stanowiło problemu dla tej „wiary”. Ale zakaz spożywania alkoholu skłonił go do przyjęcia prawosławnego „chrześcijaństwa”, w którym alkohol leje się swobodnie (wielu mnichów i kapłanów to nałogowi pijacy), a pretensjonalna próżność jego rytuałów ma tajemniczy urok. Mógł ograniczyć się do jednej „oficjalnej” żony i trzymać pozostałe 19 nieoficjalnie, i pozwolić, by alkohol lał się strumieniami. Takie było „nawrócenie” Rosji na „chrześcijaństwo”. W 1988 roku obchodzono 1000. rocznicę z pompą i rytuałami, a Billy Graham był obecny, aby złożyć gratulacje. Powiedział między innymi:

Jestem głęboko zaszczycony, mogąc dołączyć do was w tej historycznej i radosnej okazji upamiętniającej 1000. rocznicę chrztu Rusi, zapoczątkowanego chrztem kijowskiego księcia Włodzimierza...

— Billy Graham

Prawosławie, podobnie jak rzymski katolicyzm, jest zaprzysięgłym wrogiem ewangelii. Cerkiew Prawosławna trzymała Rosjan w niewoli i zabobonach, oczekujących od niej zbawienia, całujących jej ikony, płacących za modlitwy i sakramenty. Chociaż odrzuca katolicki czyściec, naucza, że dzięki naszym modlitwom dusze mogą być przenoszone z piekła do nieba.

Odwiedziliśmy niedaleko Moskwy główny ośrodek prawosławia z jego seminarium i wieloma cerkwiami. Mnisi, z którymi rozmawiałem, wyjaśnili, że śmierć Chrystusa umożliwiła nam dostanie się do nieba, jeśli zostaliśmy ochrzczeni, uczestniczyliśmy w sakramentach i „żyliśmy ewangelią”. Dla nich drzwi, które otworzył Chrystus, znajdują się na szczycie stromych schodów, na które musimy się wspiąć własnymi siłami, w posłuszeństwie Kościołowi i z jego pomocą.

Byłem jednym z mówców na konferencji w Moskwie, która przyciągnęła pastorów i członków ich owczarni z całej Rosji. Widoczna była chęć bycia nauczanym ze Słowa Bożego. Nie owijałem w bawełnę, demaskując niebiblijne nauki i praktyki Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, która (podobnie jak Kościół katolicki na Zachodzie) prześladowała i zabijała rzesze prawdziwych chrześcijan. Prawosławie, któremu udało się utrzymać partnerstwo zarówno z carami, jak i ich komunistycznymi następcami, wywierało presję na Jelcyna w sprawie nowej ustawy tłumiącej wolność religijną (ustawa ta jest już wdrażana w małych miasteczkach z dala od Moskwy). Taśmy wideo i audio z konferencji rozchodzą się w setkach po całej Rosji. Módlcie się o ich skuteczność.

Jak przypomnieliśmy naszym rosyjskim braciom i siostrom, prawdziwe „uwierzenie w Pana Jezusa Chrystusa” ku zbawieniu musi być wszechogarniającym przekonaniem, a nie zwykłą preferencją. A tam, gdzie jest bezkompromisowe przekonanie, z pewnością pojawi się sprzeciw z całą furią, jaką Szatan i ciało mogą zainspirować. Pamiętając, że przed nami wieczność, nigdy nie zamieniajmy Bożego wiecznego „dobrze” na ludzką aprobatę w tym krótkim życiu. Pełnia tego życia teraz i przez całą wieczność, dla nas samych i dla tych, na których mamy okazję i odpowiedzialność wpływać, zależy od nienegocjowalnej prawdy.

wystąpił błąd przy pobieraniu obrazka

Nauczanie apostolskieKAMIL CHMIELOWSKI
The Chosen: 10 kluczowych obawLIGHTHOUSE TRAILS PUBLISHING

Błogosławcie Pana
Powrót do biblijnego chrześcijaństwa

PozycjaOpis
Christian History (Wydanie 55, tom XVI, nr 3), s.36
Ibid.
The Bulletin, (Bend, OR, 7/4/98), A7
New Neutralism II, s.8
World (3/11/89), s.7
Items per page:
5
1 – 5 of 7

Formularz kontaktowy

O głębokości bogactwa zarówno mądrości, jak i poznania Boga! Jak niezbadane są jego wyroki i niedocieczone jego drogi!

Rz.11,33

Apologetyka Biblijna 2022-2025 © Wszelkie prawa zastrzeżone

rejestracjao autorzeo plaftormiekontaktprawa autorskiemapa platformypolityka prywatności